Obecnie polskiej szkoły nie można uznać za twór trwały, gdyż uczniowie klas starszych coraz przechodzą na nauczanie zdalne. Jednak dużo osób może znaleźć tutaj potencjał do zarobku. W związku z tym większość bufetów oraz sklepików zakończyła swoją działalność, gdyż bazują one w większości na świeżych produktach, na które nie ma w danej chwili zbytu. Również czynsz za najem lokalu jest dla tego rodzaju działalności stałym, wysokim kosztem. Obecnie triumf święcą automaty w szkołach, z których chętnie korzystają uczniowie, zostawiając tam swoje drobne.
Jak automaty znajdują się w szkołach?
Jak wynika z polskiego porządku prawnego, szkoła nie może jako instytucja publiczna prowadzić działalności handlowej. Zajmują się tym podmioty zewnętrzne, po uzyskaniu odpowiedniej zgody od dyrektora placówki i podpisaniu umowy na najem powierzchni. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w ostatnich latach znacznie ograniczono rodzaje produktów, jakie mogą być sprzedawane w automatach w szkołach, co trzeba brać pod uwagę przy komponowaniu oferty skierowanej do danej grupy wiekowej.
Inne rzeczy cieszą się zainteresowaniem najmłodszych uczniów niż często dawno już dorosłych licealistów. Nie zmienia to faktu, że vending jest idealną opcją sprzedaży w miejscach, gdzie liczy się głównie czas. Przerwy w szkole trwają zwykle od pięciu do dwudziestu minut, a kolejka chętnych na szybką przekąskę jest długa, gdyż z automatów w szkołach korzystają nie tylko dzieci, ale także ich nauczyciele. W czasie obecnej sytuacji epidemiologicznej bardzo ważna jest regularna dezynfekcja powierzchni dotykowych, co bezpośrednio wynika z państwowych zaleceń.
Co sprzedawać w automacie w szkole?
Zdecydowanie najczęściej uczniowie sięgają do automatu vendingowego, kiedy zapomną zabrać ze sobą butelki z domu, a w danym dniu mają zajęcia wychowania fizycznego. Nie można też zapomnieć o szybkich przekąskach, wobec których są pewne wymagania. Automaty w szkole mogą mieć w swoim asortymencie:
- zdrowe kanapki ze świeżego pieczywa (należy pamiętać o maksymalnym ograniczeniu soli i tłuszczów);
- mleko oraz jego wegańskie alternatywy (mogą być smakowe);
- zdrowe batony, np. musli;
- suszone owoce, warzywa i orzechy (świetne przekąski, które są bardzo kaloryczne);
- naturalne soki oraz inne napoje bez cukrów czy konserwantów;
- gorzka czekolada o wysokiej zawartości kakao.
Z tej listy bardzo prosto jest wyciągnąć jeden wniosek – automaty w szkole powinny dostarczać klientom napoje oraz żywność, które zastępują pełnowartościowy posiłek. W ten sposób właściciel urządzenia wpływa na promocję zdrowego trybu życia i przeciwdziałania otyłości.